Bez kategorii

Influencerzy od kołyski (9/10): między lajkami a prawem. Prawo porównawcze – czego możemy się nauczyć z zagranicy?

Dziecięcy influencerzy to globalne zjawisko. W każdym kraju zmagają się z podobnymi wyzwaniami: brak prywatności, zarządzanie dochodami, nadmierna ekspozycja w sieci. Ale różne państwa wypracowały różne rozwiązania prawne. Sprawdźmy, co działa w praktyce i co mogłoby być wzorem dla Polski.

Francja – pionier regulacji

Francja jako pierwszy kraj w Europie wprowadziła przepisy dotyczące dzieci w mediach społecznościowych.

  • Obowiązek odkładania zarobków dziecka-influencera na specjalne konto depozytowe.
  • Ograniczenia czasu „pracy” dziecka w sieci, wzorowane na przepisach dla dzieci-aktorów.
  • Prawo do bycia zapomnianym – łatwiejsza ścieżka usuwania treści, jeśli dziecko lub dorosły już nie chce ich obecności online.

To model kompleksowy – chroni zarówno finanse, jak i prywatność małoletnich.

USA – prawo prywatności dzieci w internecie

W Stanach Zjednoczonych kluczową regulacją jest COPPA (Children’s Online Privacy Protection Act).

  • Zakazuje zbierania danych osobowych dzieci poniżej 13. roku życia bez zgody rodziców.
  • Nakłada obowiązki na platformy i reklamodawców (np. zakaz targetowania).
  • Ale: brak regulacji dochodów czy godzin pracy dzieci-influencerów.

Model amerykański stawia na ochronę prywatności, ale nie rozwiązuje problemu komercjalizacji dzieciństwa.

Niemcy – ochrona przed eksploatacją

Niemieckie przepisy dotyczące ochrony młodocianych w pracy artystycznej obejmują także dzieci w internecie:

  • limity godzin pracy,
  • wymóg zgody urzędów w przypadku udziału dziecka w projektach komercyjnych,
  • ścisła kontrola nad warunkami „pracy”.

Niemcy kładą nacisk na prewencję i kontrolę – by dziecko nie zostało przeciążone obowiązkami cyfrowymi.

Polska – luka prawna

W Polsce nie istnieje szczególna kategoria „dziecięcego influencerstwa”. Skutki?

  • brak obowiązku odkładania zarobków,
  • brak limitów godzin nagrań i streamów,
  • brak nadzoru państwa nad warunkami ekspozycji dziecka w sieci.

Co możemy zaczerpnąć z zagranicy?

  • 🇫🇷 Francja – obowiązkowe zabezpieczenie finansowe i prawo do bycia zapomnianym,
  • 🇺🇸 USA – silne przepisy o prywatności i danych,
  • 🇩🇪 Niemcy – limity godzin pracy i kontrola urzędowa.

Najlepszy model dla Polski? Hybryda – łącząca ochronę finansową, prywatnościową i prewencyjną.

Podsumowanie

Prawo porównawcze pokazuje jedno: można skutecznie chronić dzieci w cyfrowej gospodarce. Polska stoi dziś przed wyborem – czy chce chronić najmłodszych tylko „na papierze”, czy wprowadzić realne narzędzia podobne do tych, które już działają za granicą.

Stan prawny na dzień: 28 października 2025 r.

Dodaj komentarz