Bez kategorii

Influencerzy od kołyski (8/10): między lajkami a prawem. Odpowiedzialność rodziców i platform społecznościowych

Dziecięce influencerstwo stało się faktem – i biznesem. Profile prowadzone przez dzieci lub ich rodziny przyciągają setki tysięcy obserwatorów i generują duże przychody. Ale co w sytuacji, gdy prawa dziecka są naruszane? Gdy traci ono prywatność, gdy jego zarobki nie są zabezpieczane albo gdy zostaje wykorzystane w nieuczciwej kampanii?

Kto odpowiada – rodzic, agencja, marka czy sama platforma?

Rodzice – pierwsi w kolejce do odpowiedzialności

To rodzice (lub opiekunowie prawni) podejmują decyzje o publikacji treści, podpisują kontrakty i zarządzają wizerunkiem dziecka. Zgodnie z prawem:

  • mają obowiązek działać dla dobra dziecka (art. 95 § 3 k.r.o.),
  • nie mogą wykorzystywać wizerunku dziecka w sposób naruszający jego godność czy prywatność,
  • odpowiadają za to, jak zarządzają majątkiem dziecka (w tym zarobkami z influencerstwa).

Jeśli rodzic działa sprzecznie z interesem dziecka, sąd rodzinny może ingerować w wykonywanie władzy rodzicielskiej.

Agencje i marki – odpowiedzialność biznesowa i prawna

Firmy współpracujące z małoletnimi influencerami muszą przestrzegać prawa konsumenckiego i ochrony dzieci:

  • reklamy muszą być oznaczone – w przeciwnym razie mamy do czynienia z nieuczciwą praktyką rynkową,
  • nie wolno targetować reklam do dzieci w sposób manipulacyjny (zakaz wprowadzony przez DSA),
  • agencja lub marka może ponosić odpowiedzialność cywilną, jeśli działania naruszą dobra osobiste dziecka.

Platformy – nowy gracz z obowiązkami

Jeszcze niedawno platformy twierdziły, że są tylko „pośrednikiem”. Dziś unijna Dyrektywa o usługach cyfrowych (DSA) nakłada na nie konkretne obowiązki:

  • zakaz reklamy targetowanej wobec małoletnich,
  • większa odpowiedzialność za nielegalne treści,
  • mechanizmy zgłaszania naruszeń i szybsza reakcja na wnioski o usunięcie treści.

To oznacza, że w przypadku nadużyć platformy nie mogą już zasłaniać się neutralnością techniczną.

Kto więc odpowiada?

  • Rodzice – za decyzje i ochronę interesów dziecka.
  • Marki i agencje – za transparentność kampanii i poszanowanie prawa.
  • Platformy – za mechanizmy ochrony i reagowanie na naruszenia.

Odpowiedzialność jest współdzielona. Ale w centrum zawsze pozostaje dobro dziecka – i to właśnie ono powinno wyznaczać granice prawne i etyczne działań.

Podsumowanie

Dziecięcy influencer nie jest pozostawiony sam sobie. Prawo rodzinne, konsumenckie i regulacje unijne nakładają obowiązki na wszystkich dorosłych uczestników cyfrowej gospodarki. Problem w tym, że praktyka często nie nadąża za teorią.

Dlatego tak ważne jest, by mówić o odpowiedzialności nie tylko rodziców, ale też marek i samych platform. Bo prawo – choć stopniowo się zmienia – wciąż wymaga egzekwowania i realnego stosowania.

Stan prawny na dzień: 23 października 2025 r.

Dodaj komentarz