
W gospodarce cyfrowej spory o prawa do domen stają się coraz częstsze. Wystarczy, że nazwa domeny jest podobna do zarejestrowanego znaku towarowego, nazwy przedsiębiorstwa lub nazwiska osoby fizycznej, aby otrzymać wezwanie do zaprzestania używania domeny (cease and desist letter), a nawet stanąć przed sądem lub arbitrażem.
Jak działać w takiej sytuacji, aby nie narazić się na poważne konsekwencje finansowe i wizerunkowe?
Otrzymałem wezwanie – co robić?
A. Zweryfikuj podstawę roszczenia
Po otrzymaniu pisma sprawdź:
- Czy istnieje zarejestrowany znak towarowy lub inny tytuł prawny, na który powołuje się wzywający?
- Czy domena jest identyczna lub podobna do tego oznaczenia?
- Czy sposób używania domeny (np. działalność komercyjna) może wprowadzać odbiorców w błąd co do związku z właścicielem znaku?
Przykład: jeśli prowadzisz sklep pod domeną „nike-outlet.pl”, ryzyko uznania naruszenia praw Nike jest bardzo wysokie.
B. Nie ignoruj pisma – reaguj profesjonalnie
- Nie milcz – brak odpowiedzi może zostać uznany za przyznanie racji lub przyspieszyć pozew.
- Skonsultuj się z prawnikiem – ocena powinna obejmować zarówno nazwę domeny, jak i sposób jej użycia.
- Zabezpiecz dowody – zrób zrzuty ekranu strony, historii WHOIS, korespondencji i dat rejestracji domeny.
Jakie są możliwe linie obrony?
Nie każde użycie cudzej nazwy w domenie jest naruszeniem. Możesz powołać się na:
- Brak kolizji branżowej – jeśli prowadzisz działalność w innej dziedzinie niż właściciel znaku (np. „Apollo” dla transportu vs. marka audio).
- Charakter opisowy lub generyczny – domena zawiera słowo powszechne (np. „apple” dla owoców, a nie Apple Inc.).
- Wcześniejsze legalne użycie – tzw. prior legitimate interest, jeśli korzystałeś z domeny przed rejestracją znaku towarowego przez drugą stronę.
- Brak złej wiary przy rejestracji – brak zamiaru podszywania się, odsprzedaży lub wprowadzenia w błąd odbiorców.
W procedurach arbitrażowych (UDRP, PIIT) dobra lub zła wiara to kluczowy element oceny sporu.
Czy można rejestrować domeny zawierające znane marki?
Zasadniczo nie, jeśli prowadzi to do naruszenia praw ochronnych na znak towarowy lub do wprowadzenia konsumentów w błąd. Rejestracja takiej domeny może stanowić:
- Naruszenie prawa ochronnego na znak towarowy (art. 296 Prawa własności przemysłowej).
- Czyn nieuczciwej konkurencji (art. 3 i 10 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji).
- Podszywanie się pod inną osobę lub firmę (art. 190a § 2 k.k., jeśli działanie ma na celu wyrządzenie szkody).
Wyjątki:
- Użycie informacyjne lub jako parodia (np. strona krytyczna „kritika-nike.pl”).
- Strona fanów lub blog niekomercyjny (o ile nie wprowadza w błąd i jest oznaczona jako niezależna).
- Zgoda właściciela znaku – np. licencja, współpraca partnerska.
Jakie sankcje grożą za naruszenie cudzych praw?
- Postępowanie arbitrażowe – przed WIPO (UDRP) lub Sądem Polubownym przy PIIT (dla domen .pl), często kończące się odebraniem domeny i przekazaniem jej właścicielowi znaku.
- Postępowanie cywilne – możliwe roszczenia:
- zaniechanie naruszeń,
- usunięcie skutków (np. wyrejestrowanie domeny),
- odszkodowanie lub wydanie uzyskanych korzyści.
- Postępowanie karne – w przypadkach podszywania się, phishingu lub oszustw (art. 286, 287, 190a k.k.).
Jak reagować krok po kroku?
- Sprawdź tytuł prawny roszczeń (znak towarowy, nazwa przedsiębiorstwa, dobra osobiste).
- Zabezpiecz dowody (zrzuty ekranu, rejestr WHOIS, historia domeny).
- Skonsultuj się z prawnikiem i przygotuj strategię obrony.
- Odpowiedz formalnie na wezwanie – wskaż argumenty obrony lub zaproponuj rozwiązanie polubowne.
- Przygotuj się na spór arbitrażowy lub sądowy – w razie braku ugody.
Podsumowanie
Oskarżenie o naruszenie praw do domeny to sytuacja, w której liczy się czas reakcji i profesjonalne podejście. Ignorowanie pisma może prowadzić do utraty domeny, wysokich kosztów postępowania i szkody wizerunkowej.
Najlepszą obroną jest weryfikacja podstaw roszczenia, szybkie zabezpieczenie dowodów i konsultacja prawna.
Stan prawny na dzień: 16 września 2025 roku